West Africa

  • Wyprawy Zachodnia Afryka

    Dlaczego nasza wyprawa jest inna ?? Bo to ty decydujesz dokąd chcesz jechać , jak i kiedy !!! W jaki sposób chcesz podróżować , co chcesz zobaczyć i przeżyć. My zorganizujemy to dla Ciebie, razem z tobą i twoją ekipą zaplanujemy wyjazd i jego trasę. Indywidualnie dla każdego lub każdej grupy bo możemy cię zabrać w miejsca o których marzysz , do miejsc osławionych w przewodnikach, ale także do takich gdzie żaden turysta nie ma dostępu ( np wioska Kola do tej pory było tam trzech białych ludzi ) Nasze wyjazdy są inne bo nie WY jesteście dla nas ale MY jesteśmy dla Was !!! Nie lubisz wyjazdów z biur podróży z dużą grupa narzuconymi terminami, kosztami i programem ??? Jesteśmy doskonałą dla Ciebie alternatywą

    Oferujemy zorganizowanie wyprawy dla kilku osób ale także dla jednej osoby !!! Chcąc być alternatywa dla ludzi nie cierpiących wycieczek z biur podróży. Nasz program jest bardzo elastyczny bo jest TWÓJ ! My planujemy z tobą datę wyjazdu, koszty, styl wyjazdu , kraje i miejsca jakie chcesz odwiedzić. Nie znajdziesz tu terminów wyjazdów i programu wycieczki, bo ten i wszystko inne ustalamy wspólnie z tobą. Nie znajdziesz tu także ceny za wyprawę od osoby, bo pobieramy opłatę za zorganizowanie i zapewnienie wszystkiego podczas podróży przez pilota, który jest w pełni dla was. Proponujemy pełny wachlarz afrykańskich możliwości i atrakcji a to wy decydujecie gdzie, kiedy i na ile jedziecie. Dlatego organizujemy wyjazdy dla grup znajomych z pracy czy przyjaciół to ma być Wasza Wyprawa. Czy jest jedna osoba czy pięć osób nasza stawka jest taka sama, a wasze koszty ulegają zmniejszeniu. Nie znajdziesz także w opisie wypraw ile dni lub czasu spędzamy w danym mieście czy miejscu, bo także to ty i twoja grupa o tym decyduje czy jesteśmy w danym miejscu 1 minute , 1 godzinę czy 1 dzień czy... Opcji jest naprawdę dużo wyjazdy samochodem dla tych którzy kochają taka przygodę, ale i dla ludzi którzy nie maja tyle czasu i chcą być szybko w afryce, a wiec samolotem. Noclegi podczas całego wyjazdu są ustalane z grupa, możliwość spania w hotelach klasy turystycznej ale i dobrych hotelach także w oberżach pod namiotem i moskitiera, tam gdzie jest to możliwe noclegi na plaży, lub u zaprzyjaźnionych ludzi w miastach i wsiach. Opcja samochód: czyli z Polski do Afryki i przez Afrykę (Polska - Niemcy - Francja - Hiszpania promem z Giblartaru do Maroka następnie Sahara Zachodnia - Mauretania - Senegal - Mali - Burkina Faso ect...) To bardzo dobre rozwiązanie bo atrakcji jest tyle na ile masz ochoty. Następny plus, jedziemy gdzie chcemy zjeżdżamy z drogi gdzie chcemy porostu pełna wolność, przy czym jest to najtańsza opcja, ponieważ można kupić auto od 550 zł przejechać tysiące kilometrów po afryce na koniec np. w Bamako sprzedać, powinno zwrócić się kupno auta i wydane pieniądze na paliwo, możliwość powrotu do kraju samolotem lub autobusami. Opcja Samolot: z Polski najlepiej przez Londyn lub Paryż do Bamako lub Dakaru następnie rozpoczynamy wycieczkę miejscowym transportem, busy, wynajęte samochody i autobusy. I tu także do dyspozycji pełny wachlarz możliwości dotarcia do każdej wioski, lub jej okolic ale i każdego kraju (Maroko - Sahara Zachodnia - Mauretania - Senegal - Mali - Burkina Faso ect...) W afryce transport drogowy w brew opinii jest dobrze rozwinięty także międzynarodowy, na życzenie możemy także podróżować autostopem. Możliwości jest tyle samo co samochodem a wiec dotrzemy w każde miejsce o jakim zapragniesz, powrót także samolotem z dowolnego lotniska w afryce. Przykładowe wyprawy - Auto - Samolot Samochodem z Polski przez Niemcy - Francja - Hiszpania oczywiście trasa do uzgodnienia jedziemy drogami płatnymi co skraca czas ale są płatne, lub drogami nie płatnymi wydłuża czas ale możliwość zwiedzenia miast po drodze jak Milano, Barcelona, Monte Carlo , Nice, Almeria, ect Promem z wybrzeża Hiszpanii przepływamy do Rabatu, promy pływają co godzinę. Maroko ( Rabat stolica ) jak oczywiście wszystko na życzenie, zwiedzanie miasta ale przede wszystkim odwiedzimy ambasady Mauretanii ponieważ wymagane są wizy. Mauretańską wizę można kupić na granicy ale tranzytową na 72 więc w tej opcji jesteśmy ograniczeni czasem w Mauretanii. Znów nasza decyzja autostradą płatna przez cześć Maroko czy zwykłymi drogami, obecnie autostradą do się dojechać do Agadiru, możliwość zjazdu do Casablanki i Marakeszu, który jest bardzo ładnym miastem z wielkim meczetem, jednym z większych bazarów na placu i rozciągającym się po ciasnych uliczkach miasta, ale przepełnionymi turystami. W nocy nabiera orginalnej atmosfery na placu pojawiają się setki barów z jedzeniem wszelkiego typu, od ślimaków po baraninę czy baranie głowy. Agadir to następne miasto na trasie z klimatem Marokańskim i także z wielkim bazarem osobiście bardziej polecamy, choć prawdziwy klimat Maroko znajdziemy w mniejszych miasteczkach. A nawet na rogatkach kontroli policyjnej, gdzie czasem można zostać zaproszonym do wspólnego obiadu czy kolacji, parę godzin od wyjazdu z Agadiru wjeżdżamy na teren, Sahary Zachodniej tu już nie spotkamy za wile miast. Na trasie prawie tysiąca km są dwa miasta El Aalun i Laayoune reszta to osady. Ludność Sahary zachodniej bardzo przyjazna i otwarta z bardzo dobra kuchnia podobnie jak Marokańska. Jazda przez pustynie, piękną droga ciągnącą się cały czas blisko wybrzeża, z lewej pustynia z prawej wielkie urwiska i ocean północny ( wszystko to można zobaczyć zapraszamy do Galerii ) I tak około tysiąca kilometrów aż dojedziemy do granicy z Mauretanią,, jak słyszałem wiele razy za wielka metalowa brama na tej granicy jest koniec cywilizacji ;-) Mauretania Po minięciu bramy, ok 10 km przez piach przejeżdżamy do kontroli Mauretańskiej i tu już się zaczyna prawdziwie afrykański klimat, gdy uda nam się załatwić wszystkie formalności na granicy, papiery , łapówki ect ;-) jedziemy do pierwszego ,,miasta" Nouadhibou. Miejsce to jest jednym z dwóch większych miast w Mauretanii swoisty urok, możliwość zobaczenia cmentarzyska statków, zaraz obok przechodzi linia kolejowa jedyna w Mauretanii, najdłuższy pociąg świata ok 2km długości. Na trasie do Nouakchott jest także do zwiedzenia Parku Narodowego Du Banc D'Arguin, będącego miejscem odpoczynku milionów ptaków, Park ten zajmuje obszar około 200 km wybrzeża i obejmuje wiele wysp. możemy także odwiedzić wioski czarnoskórych rybaków z plemienia Imraugen, możliwość noclegu także w tych wioskach. Następnie na trasie mamy Nouakchott ( ,,stolica" ) także zasypana piskiem ale tu istnieje życie nocne, w dzień warty zobaczenia targ rybny ale i spacer po mieście jest przyjemny. Mauretania ma swój urok pustynny ale czas opuścić arabską część afryki i zacząć przygodę już na prawdziwie czarnym ladzie, wiec ruszamy do przejścia granicznego Rosso. Jak każda granica w afryce jest już przygoda sama w sobie o czym się przekonacie, a wiec promem rzecznym na druga stronę i tam już czeka Senegal. Senegal Pierwsza miejscowość to ST-Luis, który był stolicą Senegalu (i Mauretanii!) do 1958r, położone jest na wyspie połączonej ze stałym lądem mostem Pont Faidherbe (długości 507m- zaprojektowanym przez samego inżyniera Eiffle'a - twórcy słynnej wieży w Paryżu). Ludność Senegalu to przede wszystkim Wolof i Fulani czyli ludność czarnoskóra tu już nie spotkamy za wiele arabów ect. Miasteczko posiada swoisty klimat, jest tu część turystyczna ale także dzielnice z typowym senegalskim klimatem, tu znajdziemy afrykańską atmosferę na targu czy w porcie rybackim. W centrum starego miasta wąskie uliczki z wieloma hotelikami i restauracjami. Jest także plaża miejska nie polecamy bardzo zanieczyszczona, ale za ok 1/zł mini busikiem możemy dojechać do plaży na która codziennie przyjeżdża także ludność miejscowa. Plaża jest ładna z paroma barami i hotelikami w okolicy. Zapraszamy także do wioski Rao nie daleko St Louis na naprawdę domowa kuchnie senegalska, która przygotują wam moi znajomi , a także do wiosek nie opodal gdzie możliwość także skosztowania kuchni lokalnej ale i zostania na nocleg (wiosek niema na mapach). Nie posiadają dróg utwardzonych i prądu. Zobaczysz prawdziwe życie, nie są to turystyczne wioski gdzie tubylcy zakładają specjalne stroje na przyjazd turystów ect. To wioski gdzie wogóle turyści nie docierają są to miejsca poznane prze zemnie, gdzie zabrali mnie do swoich rodzin tamtejsi moi przyjaciele. Oczywiście możliwość kupna żywego barana który zostanie przyrządzony dla nas i nie tylko ;-) koszt barana jest zależy od pory roku, zaczyna się od 200zl do 500zl. Ze względu na bliskość oceanu i rzeki Senegal oczywiście ryby, których jest mnóstwo są bardzo smaczne i bardzo tanie. W okolicach są piękne wioski z cudownymi plażami, tutaj wszędzie nawet przy drogach możemy spotkać dziko żyjące gazele, mangusty, szakale, hieny i małpy, warty odwiedzenia jest także Park Narodowy Djoudj gdzie podobno można zaobserwować 400 gatunków ptaków. Sezon migracji trwa od listopada do kwietnia, a poza sezonem okazja do obserwacji ptaków niemigrujących i wspaniałej przyrody nadbrzeżnej, Obierając kierunek Dakar - po drodze słone (czasem różowe) jezioro Retba, skąd tubylcy czerpią sól. a także nieopodal kończył się słynny rajd Paryż-Dakar. Stolica Senegalu to prawdziwą metropolia w zachodniej afryce tu znajdziemy odrobinę cywilizacji, miasto bardzo zaludnione ale warte zobaczenia, możliwość kupienia i zjedzenia na ulicy naprawdę świeżych orzechów kokosowych, zatłoczone i pełne barw lokalne targowiska i piękne plaże. Pałac Prezydencki (zza ogrodzenia), Plac Niepodległości, Wielki Meczet. Możliwość przepłynięcia na wyspę Goree historycznej wysepki z architekturą kolonialną,(od XVI do XIX w. Fort D'Estrees na tej wyspie był bazą handlu niewolnikami). Spacer pod urwisty klif, gdzie kręcono fragmenty słynnego filmu "Działa z Nawarony". Możliwość kąpieli na uroczych plażach wysepki lub Dakaru. Mali Do Mali możemy się dostać z Senegalu jak i bezpośrednio z Mauretanii drogi prowadza przez tereny pustynne i Sahelu, po drodze miniemy wiele wsi i parę miasteczek ale zacznijmy od Bamako ( stolica Mali ). Położone no dwóch brzegach rzeki Niger w której rzadko ale można zobaczyć hipopotamy. Miasto w którym znajdziecie wszystko, od dobrych restauracji z muzyka na żywo po drewniane budki w których sprzedają tylko świeżo pieczoną baraninę, i grillowane flaki baranie z możliwością konsumpcji na miejscu, koszt od 3 zl w gore za porcje, Bamako to swoiste miejsce można się napić kawy za 6zl ale i za 60 gr. Bazary mniejsze lokale i wielki bazar w centrum miasta, na których można kupić od kaset magnetofonowych przez wszystko co najgorsze z chin po wszelkiego typu koraliki ect a także materiały, kości , skóry zwierząt, fetysze potrzebne do składanych ofiar , wytwarzania medykamentów tradycyjnych ect. Trzeba wiedzieć ze Senegal i Mali słynie z bardzo dużej wiary w mistycyzm i siły nad przyrodzone. Właśnie Senegal i Mali słynie z najlepszych i najsilniejszy fetyszystów i Marabu. Jeżeli ktoś jest za interesowany mistycyzmem afrykańskim jest także możliwość odwiedzenia prawdziwych lokalnych Marabu lub Fetyszysty, w Bamako lub w odległej wsi, Nie przyjmują ludzi z ulicy tym bardziej turystów, musimy pamiętać naprawdę afryka jest dość tajemnicza i naprawdę wiele rzeczy nie jest ,,dla białych" My nie zabierzemy cię jak np w Segou do ,,wróżbity dla turystów" za duże pieniądze który tylko ładnie wygląda w kolorowych koralikach, i robi show dla turystów. Możemy cię wprowadzić w pewne tajniki tamtejszego mistycyzmu i wierzeń. Wizyty u Marabu który nie posiada cennika i nie jest biznesem pod turystów, tylko pomaga lokalnej ludności. Nie jest to łatwe bo oni nie chcą się otwierać tak naprawdę na białych, ale Andrzej mieszka tam od dwóch lat ma rodzinę wiec dzięki temu mamy także taką możliwość. Z nami na wyjazdach jest wszystko możliwe, to Wy decydujecie czy chcecie siedzieć na plaży popijając piwko przez dwa dni, czy chcecie pomieszkać kilka dni na wsi z dala od cywilizacji, prądu ect. Tutaj także możliwość noclegu oczywiście w hotelu lub pokoju w misji katolickiej ale także u zaprzyjaźnionych ludzi czyli na podwórku pod moskitierą, wyżywienie na mieście lub u rodziny u której się zatrzymamy, wieczorne picie ,,herbatki" bez której nie można się tutaj obejść ;-) Także niema tu bieżącej wody, np toaleta-prysznic to cztery ścianki na podwórku do której zabiera się kubeł wody i polewając się bierze się prysznic (tak samo w Senegalu). Ale tak poznacie prawdziwe życie w afryce, w dzielnicy gdzie niema w ogóle białych ludzi ani turystów, tylko my możemy ci zapewnić takie warunki i atrakcje ! W Mali możemy pojechać do miejsc osławionych w przewodnikach jak Segou do którego możemy popłynąć statkiem jak i dojechać drogami , Mopti i zatrzymać się u rodziny Gado w malej wsi po drogiej stronie rzeki czy Timbuktu bardzo turystycznego miasta owianego legendami. Zapraszamy także do wsi Kola oddalonej o kilka godzin od Bamako a następnie z Koumantou bezdrożami ok. 30km w głąb buszu, oczywiście wioska nie posiada prądu, zasięgu sieci telefonicznych ect. Jest natomiast możliwość zakupu amunicji i pożyczenia strzelby. Wielo godzinne spacery po przepięknych okolicach połaczone z polowaniem na drobna zwierzynę, zależenie od sezonu suchego czy deszczowego możemy polować tylko na ptactwo, lub zwierzynę drobna. Która oczywiście następnie kobiety we wsi przygotują na kolacje, tam także możliwości zapoznawania się z tajnikami afrykańskiego mistycyzmu. W Afryce jest bardzo wile miejsc do których możemy cię zabrać, konkretnie zaproponujemy ci trasę gdy będziemy znali twoje oczekiwania , zainteresowania i co chcielibyście zobaczyć i przeżyć ! Nigdy nie oddamy cie pod opiekę obcego przewodnika, który będzie was przeganiał po ,,zabytkach" jak wycieczkę japońskich turystów. Zasada jest prosta to jest Twoja Wyprawa !!! Zadzwoń i dowiedz się więcej o możliwościach tej wyprawy, szczegółach , miejscach które możemy odwiedzić, a także zaplanujemy wspólnie termin wyjazdu i na jak długo, koszty dla ciebie lub ciebie i twojej grupy. Cena z wyjazd to wasze koszty zależne od formy wyjazdu na jaka się zdecydujecie plus pokrycie kosztów podczas wyprawy naszego przewodnika i stała stawka 1000 euro za grupę od 2 do 5 osób, ceny wyjazdu jednej osoby lub powyżej 6 osób są ustalane indywidualnie. W cenie komplet zdjęć z wyprawy i film dvd kręcony profesjonalna kamerą HDV


Archives